
"Im więcej czasu poświęcasz na rozmyślanie o życiu, tym mniej czasu ci na nie zostanie."
NOCZENCZ
Żadnych zmian wszystko po staremu
wzruszenia gesty takie same
i drżenia jakby nikt już nie mógł
zasypia w piórach bóg atrament
ten pogodzony czas z liryką
co to czasami bieli chętnie
choć to rymami płynie miłość
lecz nie od bieli kolor szpetnie
w obecnym stanie nic nie zmienisz
bo tutaj wszystko trwa w tym teraz
bywa coś przemknie gdzieś wśród cieni
czasem zaboli jak cholera
żadnych zmian wszystko tylko nowe
nowo poznane choć się działo
zna to na pamięć każdy człowiek
ale chce więcej wciąż mu mało
jakby na przekór nic a jednak
mieli nas życie i przetwarza
więc się nie wzbraniaj nie przysięgaj
i to co nowe też powtarzaj
DE RYTM
Bezpowrotnie mija dla wszystkich.
Stalowy i zardzewiały rytm życia.
Ci co nie rozumieją końca nie czują pamiętania.
Nie mogą uwierzyć w ciągle.
Łapią ledwie kilka kropel wdzięczności.
Piszą monologi o zmianach i łzach w środku nocy.
Jeśli jest zbyt dobrze nie jest za dobrze.
Wszystko jest słowem.
Powtarzanym. Żeby docenić.
Pewnością że nowe i że zmiana.
Może nawet miłością umierającą w euforii rozdziałów.
Co traci kto zostawia jest niczym samo w sobie.
Skończone nie potrzebuje myśli .
Nie rozumie przyczyn.
Rytm musi być codzienny.
Sen przyjemny.
Koniec ostateczny.
Nagle uczysz się żyć tylko bez siebie.
.jpg)



