
"Osoba, którą będziesz za pięć lat składa się z książek, które teraz przeczytasz, z muzyki której teraz słuchasz i z ludzi, którymi się aktualnie otaczasz."
WARTO
To okruszyny małej chwili
w tym cieple jednej letniej nocy
jak wszystkim dziwom się nadziwić
o co prosić
niczego nie ma bez znaczenia
czy jest coś blisko czy daleko
czas ci pokaże jak doceniać
trwać na przekór
poczuj zapachem i dotykiem
jak pragniesz mocniej i chcesz więcej
bądź kimś dla siebie nie być nikim
oto szczęście
jeżeli jeszcze nie wiesz nie masz
wciąż próbuj szukać pragnij znaleźć
bo nie przekwitasz lecz dojrzewasz
idąc dalej
uwierz że warto ten kto zranił
odchodzi szukać czystych sumień
nic już nie czuje wszystko na nic
nie zrozumie
OSTATECZNIE
To się naprawdę dało przewidzieć.
Każdym nic. Żalem zaciśniętych powiek.
Niecodzienną suchością ust.
Głuchym krokiem nadchodzącego.
Kłamstwem odchodzącej.
Głośnym milczeniem słów.
To się dało zamknąć jak okna.
Zasłonić oddalą. Krew rozrzedzić pamięcią.
Jeśli coś zostaje to nie mało.
To więcej niż kiedy umierasz.
Nie znasz odpowiedzi na pytanie.
Jak to będzie.
Nigdy więcej.
We śnie też jest bez siebie.
I trudno przeżyć każdej nocy.
Jak czas odmierza swoje przed i po.
Przelatuje jak spóźniony pośpieszny.
Pędzi z szybkością ciągłych zmian.
Ostatecznych. Oswojonych.
Nie do pomylenia z niczym .
Z rzeczy niewiecznych nigdy nie zrozumie ludzkich rozstań .